Każdy naród ma swoje mniej lub bardziej zaskakujące zwyczaje. Hiszpania pod tym względem nie odbiega od pozostałych państw Unii. Rozwojowi nauk ścisłych i technologii towarzyszy dbałość o tradycję. Jednym z dziwniejszych zwyczajów jest… Coroczne obrzucanie się pomidorami. La Tomatina to święto obchodzone w Bunol. Miasto leży na terenie Walencji, blisko Morza Śródziemnego. Pomimo doskonałych warunków do utworzenia kurortu, wizytówką Bunol została Tomatina. Jak widać ciekawe zwyczaje przyciągają znacznie więcej turystów niż plaża i sporty wodne. Święto przypada na ostatnią środę sierpnia. Jest to oficjalny dzień zakończenia fiesty w regionie Walencji. Po tygodniu hucznych imprez, Hiszpanie urządzają prawdziwą bitwę na pomidory. Oczywiście w zabawie mogą wziąć udział turyści. Na potrzeby Tomatiny w Bunol uprawia się specjalną odmianę pomidorów. Jest ona znacznie tańsza od zwykłych warzyw dostępnych w sklepie. W dniu walki uczestnicy zbierają pomidory i przygotowują się do imprezy. Około godziny dziesiątej samochody wypełnione warzywami wjeżdżają do centrum miasta. Jest to sygnał do rozpoczęcia Tomatiny. Pamiętajmy, że obrzucanie się pomidorami bywa niebezpieczne. W tłumie łatwiej dochodzi do wypadków, a służba zdrowia ma utrudniony dostęp do poszkodowanych. Złamania, uszkodzenia oczu i twarzy to standardowe problemy dotykające uczestników fiesty.
Tradycyjna walka na pomidory
